Dziś przedstawiam róże jak najbardziej historyczne, czyli takie, które już wieki temu były uprawiane. W ogrodzie mam między innymi Rosa gallica Officinalis, Rosa gallica Versicolor i Tuscany. Ale po kolei, Rosa Officinalis, zwana różą aptekarzy pojawia się już na średniowiecznych obrazach tablicowych, nazywana też czerwoną różą Lancasterów, znana pewnie już w XIII w.
Następna jest Rosa gallica Versicolor, zwana także Rosa Mundi, charakteryzująca się dwubarwnymi płatkami - a może wielobarwnymi raczej :) bardzo obficie kwitnie, a pokrój ma zwarty.
I trzecia to róża Tuscany, najciemniejsza, bordowa zwana także Old Velvet Rose, czyli róża aksamitna, znana jeszcze przed 1500 r. prawie bez kolców, kwitnie pięknie bordowo.
Są także inne róże gallijskie w ogrodzie, ale o nich następnym razem.
Historyczne róże, trzynasty wiek, opisane i nazwane, odkryte namalowane (kwiatki matki) :) ,
OdpowiedzUsuńprzyznam, że nigdy w ten sposób nie myślałam o kwiatach... .
Były na ziemi od zawsze i jeszcze wcześniej. Dziś popatrzę na wszystko inaczej, czy to coś zmieni?
Dziękuję, zajrzę po następne informacje i po widoki i rajskie "zapachy"
każdy kwiat kiedyś wszedł na salony i stał się udomowiony i o tym staram się pisać :)
OdpowiedzUsuń